O autorze

Wychowany na molosach i wciąż w nich zakochany, ostatnio uwiedziony przez buliki i w stałym związku z Avisem (American staffordshire terrier)

wtorek, 30 sierpnia 2016

Serduszka z łososia





DOLINA NOTECI

NATURAL TASTE

Suszony Łosoś

Przysmak dla kotów



W poszukiwaniu idealnych nagrodek szkoleniowych dla Aviska postanowiłem spróbować przysmaku dla kotów z suszonego łososia firmy Dolina Noteci. Co z tego wynikło?





Kawałki łososia w kształcie malutkich serduszek okazały się produktem bardzo dobrej jakości. Noszone luzem w kieszeni na kilkukilometrowe spacery nie kruszyły się ani, o dziwo, nie atakowały intensywnym zapachem, nie pozostawał też on we wnętrzu kieszeni. Można było je używać zarówno podczas deszczu, jak i spiekoty, gdyż wilgoć im niestraszna – nie zaparowywały, nie „ślimaczyły się” i w ogóle wciąż dobrze wyglądały. Nie trzeba było ich po otwarciu trzymać w lodówce. Inna sprawa, że szybko się skończyły. Avisek też zjadał je chętnie, więc... No właśnie; nie wszystko było aż tak fajnie.

Często w materiałach o szkoleniu psów przeczytacie, że nie ma znaczenia wielkość nagrody, a liczy się tylko ilość smaczków, którymi psa nagrodzimy. Większej bzdury nie słyszałem, a już na pewno jeśli chodzi o Aviska. W jego przypadku, jak zaobserwowałem, rozmiar ma znaczenie. W dodatku, co widać na zdjęciu, przy jego pyszczku te smaczki dla kotów wyglądają szczególnie mikro. Tak mikro, że niejednokrotnie „spożycie” jednego serduszka zajmowało mu znacznie więcej czasu, niż dużo większych smakołyków innego rodzaju. Starając się „złapać smak” międlił serduszko w pysku usiłując trafić na nie zębem, a w dodatku czasami taka drobina nie chciała od razu wlecieć „we właściwą dziurkę” – trochę się krztusił i zjedzenie przysmaku zajmowało mu jeszcze więcej czasu. Takie przerwy są bardzo niewskazane w szkoleniu, wybijają psa z koncentracji, więc dla Aviska nie był to bardzo udany zakup. Dla psów mniejszych rozmiarów, o mniejszej paszczęce, mogą być jednak dobrym wyborem. Gdy je testowałem miałem wrażenie, że łatwiej dziś w Polsce kupić dobre jakościowo jedzenie dla psa czy kota, niż dla ludzi, ale to już temat na osobne rozważania


Wasz Andrew



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wyraź swoje zdanie w komentarzu.